Witam!

W dzisiejszym kąciku majsterkowicza postanowiłem wykonać trudne zadanie zbudowania chrono - w jedno popołudnie :)

Pierwszą rzeczą do wykonania był telefon do kolegi Radka - płytkę widać na poniższym zdjęciu :)

Opis płytki Radka jest tutaj : http://www.airguns.budu.pl/showme2.php?str=porady_chrono_CHRONO-RADKA

Następnie obszukałem garaż w poszukiwaniu częsci.

Dla utrudnienia - nie robimy żadych zakupów w markecie budowlanym :)

Jak każdy rasowy majsterkowicz wychowany na serialach o McGywerze potrafię zrobić wszystko  za pomocą sznurówki , gumy do żucia i tego co tam jeszcze znajdę :)

Po obejrzeniu płytki Radka postanowiłem - że priorytetem musi być prowadnica śrutu - bo wystrzelony  pod złym kątem zniszczy chrono.

Jako prowadnica posłużyła noga od przemysłowej kuchni gazowej ( profil ze stali nierdzewnej 30*30*1,5mm)

Oto wszystkie niezbędne elementy do budowy BLUE CHRON !

Drewniana skrzyneczka - za sklejki z otwieranym wieczkiem w kolorze BLUE.

potraktowana została wiertarką  i wyrzynarką.

wygląda nieciekawie - ale jak potem się okaże każdy otwór ma swe przeznaczenie :)         ( jak to w życiu...)

 kawał blachy z drzwiczek pieca gazowego ( grubość 1,5mm)  , cięty kątówką, walony młotem , zginany w imadle, wiercony i w kolorze BLUE!

 przedziwna rzecz która jest wykonana z kawałka blachy nie wiadomo skąd - lecz w kolorze BLUE!

Wreszcie doszliśmy do prowadnicy.

Jako prowadnica posłużyła noga od przemysłowej kuchni gazowej ( profil ze stali nierdzewnej 30*30*1,5mm) i pomalowana na BLUE kolor :)

   

Za pomocą kątówki wykonane zostały ukosowania krawędzi wlotowej i wylotowej śrutu.

Ponadto wykonałem otwory pod czujniki zamontowane w płytce Radka ( górne i dolne dla obu bramek)

widok od strony wlatującego śrutu

Kawałek pleksy wycięty kątówką z wywierconymi otworami

oto i płytka Radka

Górne diody oświetlają dolną , gry przeleci tam pocisk, przerwie wiązkę ...i zaczynamy ..

Niestety to chrono ma wredną budowę i trudno do tego coś wymyslic...

Widać wyraźnie ze strzał pod złym kątem, lub niezbyt ostrożne traktowanie - spowoduje uszkodzenie urządzenia.

Stąd decyzja o prowadnicy

Płytka przykręcona jest do prowadnicy za pomocą 3 śrub M3.

Wiązka światła zwobodnie sobie przechodzi przez prowadnicę.

widok od strony wlatującego śrutu

 w garści cały czas to trzymać - niewygodnie - więc wsadzamy to do skrzyneczki :)

profil umocowany do skrzyneczki za pomocą 2 śrub M3

Można swobodnie otworzyć skrzyneczkę - płytka ma około 1cm luzu od bocznej krawędzi

Przykręcamy pleksę - jako szybkę i owo tajemnicze coś - co okazuje się uchwytem na baterię ( akumulator) 9V

aby ochronić górne diody zakładamy dekiel z blachy .

Owa osłona ma jeszcze jedną funkcję - sprawia ze izoluje układ pomiarowy ( diody nadawcze i odbiorcze) od ostrego światła słonecznego - więc nie będzie problemu z zakłóceniami

Widok od strony lufy - w ten profil należy strzelić

Widok od strony wylotu śrutu

Wyprowadzony kabel USB do kompa

Akumulator na zewnątrz jest zamierzony - gdyż nie chce mi się tego co chwilę rozbierać by zabierać aku. do ładowania.

A tutaj prawidłowy pomiar - strzał z Falcona z tłumikiem ( zaprogramowana masa pocisku 0,51g)

W planach jest jeszcze miękka wyściółka wewnątrz profila od strony strzelca - by nie pokaleczyć oksydy, oraz duża blacha z otworem na profil - do osłonięcia chrono podczas pomiaru prędkości dolotowej śrutu na różnych dystansach :)

pozdrawiam Tomek