![]() ![]() |
![]() |
Naprawa i przer�bki Gamo Huntera 440 | Fizyk |
Postanowi�em podzieli� si� swoimi bogatymi (nawet bogatszymi ni� bym sobie �yczy�) do�wiadczeniami z pewnym, bardzo egzotycznym, egzemplarzem Gamo Hunter 440. To takie troch� epickie, a troch� merytoryczne opowiadanie o tym, co si� psu�o i jak to naprawia�em, a tak�e co w tym karabinku jest nietypowego. By� mo�e jaki� opis tego egzemplarza go�ci� ju� tutaj lub te� kt�ry� z by�ych w�a�cicieli (a wiem, �e karabinek by� w r�kach co najmniej 2 os�b czytaj�cych forum, lecz nie wiem kogo) rozpozna go i dopisze wcze�niejsze odcinki tej - i tak d�uuugiej - historii, a dzi�ki temu powstanie "rodow�d" tego karabinka. Mnie si� bardzo podoba odtwarzanie historii sprz�tu na podstawie oznak u�ytkowania i wprowadzonych zmian, a cho� nie jest to dwustuletnia strzelba ska�kowa, a paroletnia wiatr�wka, to od czego� warto zacz�� Zetkn��em si� z t� wiatr�wk� dlatego, �e niechc�cy zarazi�em swojego dziadka strzelectwem i pewnego dnia us�ysza�em "A nie kupi�by� mi takiej wiatr�wki?". Powiedzia�em, �e oczywi�cie kupi�, tani� i dobr�, zgodnie z zam�wieniem, bo poczu�em si� za dziadka nowe hobby odpowiedzialny. Z drugiej strony przeczuwa�em, �e wiatr�wka b�dzie u�ytkowana cz�ciej przez dw�ch moich, kilkana�cie lat ode mnie m�odszych, kuzyn�w mieszkaj�cych z dziadkami, wi�c nie chcia�em, �eby trafi�a w ich r�ce obcinarka do palc�w albo inny zniech�caj�cy do strzelania sprz�t. A tak pewnie by si� sta�o, gdybym zakup powierzy� dziadkowi. Zacz��em wi�c przegl�da� og�oszenia na forum tudzie� odpowiedni dzia� Allegro, szukaj�c czego�, co kosztowa�oby mniej ni� 400 z� (�eby nie rujnowa� opartego na emeryturze bud�etu) i nie mia�o azjatyckiego pochodzenia. Po nied�ugim czasie na Allegro pojawi�a si� oferta Gamo Hunter 440, pono� po tuningu u Jerzego (skr�cona lufa rysowana, t�umik, wyd�u�ona prowadnica metalowa) z futera�em, monta�em jednocz�ciowym i lunet� Tasco 4x40 w cenie "kup teraz" 350 z�. Kiedy� ju� taki karabinek mia�em i wiedzia�em, �e jest tej ceny wart bez w�tpienia, a tuning, futera� i monta� podnosi�y jeszcze atrakcyjno�� oferty. Nie zastanawiaj�c si� wi�c d�ugo, nacisn��em odpowiedni guzik i po kr�tkim czasie trafi� w moje r�ce taki oto karabinek: Dopiero po ponownym z�o�eniu mog�em si� wi�c przyjrze�, jaka by�a idea tuningu zewn�trznego. Najwyra�niej kto� przerabia� karabinek tak, by mo�na by�o go zwa� "Gamo Light Hunter", bo jest obecnie bardzo lekki - z monta�em, t�umikiem i lunet� wa�y poni�ej 3 kg. Na to wp�yn�o po pierwsze ekstremalne skr�cenie lufy do zaledwie kilkunastu centymetr�w (or�downikiem tak kr�tkich luf jest, jak si� mo�na zorientowa� po lekturze forum i innych stron, Jerzy, kt�ry zgodnie z informacj� sprzedawcy, wykona� t� cz�� tuningu). Ponadto �o�e zosta�o skr�cone o jakie� 2 cm, przez uci�cie tylnej cz�ci. Obecnie, jak wida� na zdj�ciu, stopka jest nieco za du�a, co daje troch� taki efekt, jakby by�a wysuni�ta do do�u i w po��czeniu z podniesion� bak� sprawia, �e karabinek jest ca�kiem sk�adny z lunet�. Jakby tego by�o ma�o, system cofni�ty jest w �o�u o dalsze 2 cm, wobec czego spust jest teraz o 4 cm bli�ej ramienia ni� w oryginale i 2 cm bli�ej uchwytu. Dla mnie to nie jest zbyt wygodne, za to dla dziecka zapewne jak najbardziej, co ka�e przypuszcza�, �e karabinek by� przerabiany na u�ytek m�odego adepta strzelectwa lub kobiety o drobnej budowie cia�a. Konsekwencj� przesuni�cia systemu wzgl�dem �o�a by�a konieczno�� usuni�cia os�ony spustu. Ten natomiast zosta� zmi�kczony i zapewne przepolerowany, bo pracuje bardzo �adnie, ale tym bardziej trzeba uwa�a�, �eby nie spowodowa� przypadkowego wystrza�u. Lufa jest rysowana, a rysy s� bardzo wyra�ne. Og�lny wygl�d karabinka jest bardzo ciekawy, zw�aszcza bez t�umika ma si� wra�enie, �e to jakie� kr�tkie PCP. Natomiast t�umik jest tak skonstruowany, �e po nakr�ceniu zas�ania ca�� pozosta�o�� lufy, a wtedy karabinek wygl�da tak, jakby mia� jednolit� luf� o grubo�ci ok. 2 cm i d�ugo�ci ok. 25 cm (na jednym z dalszych zdj�� jest pokazany z nakr�conym t�umikiem). Jedyny mankament estetyczny jest taki, �e t�umik nie jest czerniony galwanicznie, a malowany proszkowo. To i tak nie�le, ale robi� du�o duralowych element�w, kt�re oddaj� do czernienia i wygl�daj� jednak lepiej. Po tej ocenie dopiero przysz�a pora na pierwszy strza�. Przykr�ci�em t�umik, kulochwyt z gazet po�o�y�em na pod�odze, z�ama�em (troch� podejrzanie lekko...), za�adowa�em, wycelowa�em, strzeli�em i us�ysza�em ciche pykni�cie (no! pomy�la�em sobie, to jest t�umik!). Spojrza�em na gazety i... nieco zniekszta�cony �rut le�a� na wierzchu stosu. "Ocho, co� kiepsko to wygl�da" - pomy�la�em i ponownie czym pr�dzej odkr�ci�em system. Przedtem mu si� przygl�da�em niezbyt uwa�nie, a powinienem by�, bo od razu by�o wida�, �e ze spr�yn� jest co� nie tak - w okolicach spustu zwoje by�y jeden tu� przy drugim. Gazety z pod�ogi prze�o�y�em wi�c na biurko, z�apa�em c��ki i kombinerki i czym pr�dzej roz�o�y�em karabinek. To, co si� ukaza�o po demonta�u wyja�nia przyczyn� s�abej energii strza�u: Teraz troch� krytyki b�dzie, mam nadziej�, �e nikt si� nie poczuje ura�ony: zewn�trzna �rednica kapelusza jest zbyt ma�a w stosunku do �rednicy t�oka i kapelusz "lata" wewn�trz t�oka, przez co nie jest ca�kiem wykorzystany pozytywny skutek jego obecno�ci. Stwierdziwszy, �e kupi�em karabinek z p�kni�t� spr�yn� napisa�em zaraz mail do sprzedawcy z opisem problemu i - TU WIELKA POCHWA�A I PODZI�KOWANIE - na drugi dzie� otrzyma�em mail z przeprosinami i informacj�, �e nowa spr�yna dotrze do mnie wprost od Hogana. Tak si� sta�o i ju� bez �adnych moich dzia�a� jeszcze przed ko�cem tego samego tygodnia pachn�c� nowo�ci� spr�yn� odebra�em na poczcie. Niech przyk�ad bior� wszyscy u�ytkownicy Allegro! Teraz zaczyna si� druga cz�� tej opowie�ci, kt�rej akcja przenosi si� na strzelnic� i do warsztatu mechanicznego. Spr�yn� odebra�em w pi�tek rano, wieczorem j� zamontowa�em i w sobot� wybra�em si� z koleg� na strzelnic�. W swym d��eniu do perfekcji lunet�, kt�ra by�a pocz�tkowo na dwucz�ciowym monta�u prze�o�y�em przed wyjazdem na monta� jednocz�ciowy (kt�ry by� te� w kupionym zestawie) i na strzelnicy okaza�o si�, �e nie daje si� jej wyzerowa�. W ko�cu, po u�yciu podk�adek z r�nych znalezionych w samochodzie materia��w zacz��em strzela� mniej wi�cej w kierunku celu. Mniej wi�cej, bo karabinek bardzo kopa�, zapewne przez to, �e taki lekki, a spr�yna nowa i mocna. Prowadnica by�a wytoczona najwyra�niej do innej �rednicy, bo ta od Hogana wchodzi�a na ni� z luzem co najmniej 1 mm, co si� objawia�o g�o�nym brz�czeniem mimo solidnego smarowania. Po jakim� czasie uda�o mi si� jednak z grubsza opanowa� strzelanie, ale wkr�tce potem znowu nast�pi� regres. Zrzuca�em to na spowodowane zimnem dreszcze (dzie� by� taki, �e nikt si� opr�cz nas nie pojawi�) do momentu, gdy �aduj�c �rut zauwa�y�em, �e si� co� w tej wiatr�wce rusza. Okaza�o si�, �e szyna, kt�ra w tym modelu nie jest wyfrezowana na korpusie, a przynitowana do niego porusza si� wzgl�dem systemu. Bardzo mnie to nie przerazi�o, bo wydawa�o mi si�, �e rozklepanie �ebk�w nit�w rozwi��e problem, strzela�em wi�c dalej, obieraj�c ju� wi�ksze cele, by mie� szans� wci�� trafia�. Nie dane mi by�o jednak zamarzn�� na strzelnicy w zimne sobotnie jesienne przedpo�udnie, bo po kilku nast�pnych strza�ach wiatr�wka si� przesta�a naci�ga�, zaczep nie �apa� t�oka. Tego ju� mi by�o za wiele, ze�li�em si� i prosto ze strzelnicy pojecha�em do pracy, gdzie mam dost�p do warsztatu mechanicznego, �eby karabinek od razu przebada� i naprawi�. Ju� podczas odkr�cania �o�a zobaczy�em jakie� bia�e w��kna wystaj�ce ko�o spustu. Po oddzieleniu �o�a okaza�o si�, �e tych w��kien jest o wiele wi�cej, s� napchane do ca�ego mechanizmu spustowego i wystaj� z systemu. Co u licha??? - pomy�la�em - jaki� kawa�ek koszuli wci�gn�� mi si� do �rodka? Obejrza�em garderob� - w porz�dku. No to mo�e co� mi wpad�o do �rodka przy sk�adaniu? Rozebra�em system - dopiero wtedy zobaczy�em co si� sta�o: nowa spr�yna by�a widocznie zbyt mocna dla plastikowej podk�adki na prowadnicy, skruszy�a j�, wci�gn�a kawa�ki mi�dzy zwoje i zmieli�a tak, �e podk�adka przyj�a posta� drobnych wi�rk�w i d�ugich w��kien. �eby to usun�� z mechanizmu spustowego musia�em go rozebra� i wymy� wszystkie cz�ci w benzynie. A przy sk�adaniu wystrzeli�a mi i przepad�a gdzie� jedna z p�ytek osadczych mocuj�cych osie, na kt�rych obracaj� si� elementy spustu. O jakie mi si� wtedy przekle�stwa cisn�y na usta! Bo najpierw ta szyna, potem podk�adka, a teraz jeszcze to! To przesada jak na jeden dzie� i jeden karabinek. �eby to jeszcze "chinka" by�a, ale takie przej�cia z "hiszpank�"?! Poszukiwania p�ytki w pokoju nie da�y rezultatu, a pr�by znalezienia jej w Internecie kierowa�y na strony, gdzie mog�em sobie p�ytek kupi� tylko 100 od razu. Ale w ko�cu znalaz�em sklep, kt�ry prowadzi sprzeda� pojedynczych sztuk (gdyby kto� potrzebowa�, to mog� wskaza�) i naby�em ich od razu pewien zapas. Podk�adk� mia�em wytoczy� now�, ale po pierwsze ju� mi si� nie chcia�o, a po drugie uzna�em, �e je�li jej nie b�dzie, to napi�cie wst�pne si� zmniejszy i odrzut b�dzie mniej odczuwalny. Pozostawa� jeszcze problem szyny monta�owej, ale kilka celnych uderze� m�otkiem przez pobijak unieruchomi�o j�. Mia�em nadziej�, �e to ju� m�j ostatni kontakt z wn�trzno�ciami tej wiatr�wki, ale czas pokaza�, �e nadziej� matk�... W ka�dym razie wtedy j� z�o�y�em i przy okazji wizyty u dziadka kilka dni p�niej przekaza�em sprz�t. Zademonstrowa�em, �e dzia�a, strzela celnie (cho� mia�em wra�enie, �e szyna zn�w lekko si� rusza, ale wola�em tego nie widzie�). Po paru dniach reklamacja - od wiatr�wki odpad�a luneta... Po z�o�eniu ponownie wyzerowa�em lunet�, por�wna�em te� celno�� z HW50s, kt�re w mi�dzyczasie kupi�em dla siebie. Rozrzut z Gamo "Light Hunter" by� ponad dwukrotnie wi�kszy od tego z HW: Na te przyczyny zrzuci�em wi�kszy rozrzut, bo wra�enie, �e szyna wci�� si� troszk� rusza wola�em zignorowa�. D�ugo jednak ignorowa� go nie mog�em, bo gdy po kilku tygodniach zapyta�em jak si� sprawia wiatr�wka us�ysza�em, �e mniej celna si� zrobi�a. Nic dziwnego: szyna porusza�a si� wzgl�dem systemu o dobre 2 mm w kierunku g�ra-d� i 1 mm na boki. Rozklepuj�c nity nie zrobi�em tego wida� do�� dok�adnie, bo jedn� r�k� trzyma�em i system i pobijak, a to nie sprzyja�o ani celno�ci uderze� ani ich sile. Poprawk� zrobi�em wi�c z pomocnikiem i dopiero tym razem po strzelaniu nie wydawa�o mi si�, �e luneta si� porusza. Wyniki strzelania na 20 m s� ju� tylko troch� gorsze od wynik�w strzelania z HW, ale odrzut Gamo jest jednak wi�kszy i o ile jakbym nie z�apa� hawusi to strzela przyzwoicie, to przy Gamo si� musz� postara� o wiele bardziej. Opowie�� na razie ko�czy si� na ostatniej niedzieli, kiedy wiatr�wk� po poprawce przekaza�em dziadkowi i kuzynom. Tym razem moja nadzieja, �e nie b�d� jej ogl�da� jest s�absza ni� poprzednio, bo najwyra�niej mocowanie szyny na nity nie zdaje tu egzaminu i pewnie za jaki� czas albo b�d� musia� je znowu poklepa�, albo wymieni� na nowe i nieco d�u�sze. Poza tym, widz�c co si� dzieje z nitami boj� si�, co musi odczuwa� luneta, nie nadmiernie wytrzyma�e Bazar Tasco, jakby nie patrze�. Pewnie te� trzeba b�dzie j� za jaki� czas zmieni� na co� solidniejszego. Huntera teraz rozbieram jak dobrze wyszkolony �o�nierz karabin: po ciemku w 30 sekund, wi�c jak�� korzy�� dla siebie odnios�em. Kuzyni maj� te� ca�kiem przyzwoit� zabawk� do wsp�lnego sp�dzania czasu z dziadkiem, dla gimnazjalisty to i ci�ar i rozmiar tej wiatr�wki jest odpowiedni. A czas poka�e, czy co� si� b�dzie jeszcze dzia�o z�ego. Wielk� epopej� tu napisa�em na temat karabinka, kt�ry mia�em w r�kach w sumie przez 2 tygodnie... Taki w�tek na d�ugie zimowe wieczory, dla tych, kt�rzy ju� w swoim sprz�cie stuningowali wszystko, co si� da�o. A ja ch�tnie przeczyta�bym wra�enia poprzednich posiadaczy bohaterki tej historii. Mo�e kiedy� zn�w zmieni w�a�ciciela, a jej przysz�y posiadacz b�dzie wiedzia�, �e posiada wiatr�wk� z rodowodem... |
[ zobacz ksi�g� | dopisz do ksi�gi ] | Ostatnie uaktualnienie: 14.09.2016 | ![]() Drukuj t� stron� |
aktualnie stron� przegl�da
Warning: fopen(howmanylog1.txt): failed to open stream: Permission denied in /volume1/web/airguns/howmany.php on line 37
Call Stack:
0.0001 359056 1. {main}() /volume1/web/airguns/showme2.php:0
0.5701 422800 2. include('/volume1/web/airguns/howmany.php') /volume1/web/airguns/showme2.php:558
0.5701 422904 3. fopen($filename = 'howmanylog1.txt', $mode = 'a+') /volume1/web/airguns/howmany.php:37
Warning: fputs() expects parameter 1 to be resource, bool given in /volume1/web/airguns/howmany.php on line 38
Call Stack:
0.0001 359056 1. {main}() /volume1/web/airguns/showme2.php:0
0.5701 422800 2. include('/volume1/web/airguns/howmany.php') /volume1/web/airguns/showme2.php:558
0.5702 422904 3. fputs($fp = FALSE, $str = '|1749640632\n') /volume1/web/airguns/howmany.php:38
Warning: fclose() expects parameter 1 to be resource, bool given in /volume1/web/airguns/howmany.php on line 39
Call Stack:
0.0001 359056 1. {main}() /volume1/web/airguns/showme2.php:0
0.5701 422800 2. include('/volume1/web/airguns/howmany.php') /volume1/web/airguns/showme2.php:558
0.5702 422904 3. fclose($fp = FALSE) /volume1/web/airguns/howmany.php:39
1
Warning: fopen(howmanylog1.txt): failed to open stream: Permission denied in /volume1/web/airguns/howmany.php on line 79
Call Stack:
0.0001 359056 1. {main}() /volume1/web/airguns/showme2.php:0
0.5701 422800 2. include('/volume1/web/airguns/howmany.php') /volume1/web/airguns/showme2.php:558
0.5703 424424 3. fopen($filename = 'howmanylog1.txt', $mode = 'w+') /volume1/web/airguns/howmany.php:79
Warning: fputs() expects parameter 1 to be resource, bool given in /volume1/web/airguns/howmany.php on line 80
Call Stack:
0.0001 359056 1. {main}() /volume1/web/airguns/showme2.php:0
0.5701 422800 2. include('/volume1/web/airguns/howmany.php') /volume1/web/airguns/showme2.php:558
0.5704 424424 3. fputs($fp = FALSE, $str = '') /volume1/web/airguns/howmany.php:80
Warning: fclose() expects parameter 1 to be resource, bool given in /volume1/web/airguns/howmany.php on line 81
Call Stack:
0.0001 359056 1. {main}() /volume1/web/airguns/showme2.php:0
0.5701 422800 2. include('/volume1/web/airguns/howmany.php') /volume1/web/airguns/showme2.php:558
0.5704 424424 3. fclose($fp = FALSE) /volume1/web/airguns/howmany.php:81
os�b. |