Witam serdecznie!

Niedawno przyjechała do mnie przesyłka z  Leapersem 4x32 AO  z serii Golden Image.
Model ten ma AO, siatkę mildot i należy do grupy tzw. true strength co ma w domyśle oznaczać jego odporność na kopiące wiatrówki.
Czy to TS to chwyt marketingowy czy prawdziwy ukłon w kierunku wiatrówkowiczów okaże się za jakiś czas.
Celownik dotarł do mnie w oryginalnym opakowaniu wykonanym z grubego kartonu, dodatkowo wewnątrz zawinięty w folię bąbelkową.

Do celownika dołączone są zakrywki flip-open i sunshader.
W pudełku oprócz powyższych rzeczy znajduje się ogólna instrukcja obsługi celowników firmy Leapers i firmowa ściereczka .

Kilka danych technicznych

powiększenie: 4x32
krzyż: MilDot
masa: 401 g
długość: 300 mm
pole widzenia: 10.4 m/100 y
regulacja: 1/4 MOA
odległość od oka: 89 mm
tubus: 1" (25.4 mm)
kolor: czarny matowy

Firmowy napis wykonany ładnie, bez odprysków. Luneta ładnie wykonana - bez fuszerki

Zakrywki flipopen działają dobrze, lecz niestety po założeniu sunshadera zakrywka jest za luźna i spada.
Trzeba na shunshadera nakleić trochę taśmy wtedy trzyma się dobrze.

Pokrętło AO działa z lekkim oporem, nie ma luzów.
Luneta ostrzy od 7,5 yarda czyli od 7m do nieskończoności.
Zaletą jest duża głębia ostrości.  po ustawieniu na 30 yardów - widać wszystko w miarę ostro od 10-50 m

Oczywiście istnieje też regulacja, dzięki której możemy dostosować lupke do swojego wzroku.

Kilka zdjęć krzyża.
Zastosowana tutaj siatka MD jest nienajlepsza.  Na 10m odległość między dotami wynosi 4cm czyli 4 miliradiany. Jest  to jakieś 20cm na 50m
Zbyt dużo.

Obraz jest jasny, bez przebarwień i zniekształceń na brzegach soczewek.

Wieże pozwalają się kręcić bez żadnych narzędzi. Wyrażne  "kliki" nie pozwalają się pomylić.
Mamy duży zakres regulacji na wieżach :
lewo - prawo  -   706 klików
góra - dół        -   637 klików  ( policzone do skrajnych położeń)

Mały test mechaniki (tzw. kwadrat Yara - nieco bardziej skomplikowany):
Lunetę zamontowałem na Iżu 38 i przystrzeliłem na 15m.
Następnie na tym dystansie oddałem 12 strzałów do kartki papieru z zaznaczonym punktem.
Między kolejnymi strzałami kręcilem wiażami, najpierw o 50 klików a następnie po 100 kilków cały czas celując w zaznaczony punkt.
Po całej  "operacji" zero wróciło na swoje miejsce. Mechanicznie ten celownik działa również poprawnie.

Podsumowanie:
Ładny i dobry budżetowy celownik dla osób nie szukających wielkiego zooma.
Stała czwórka wystarcza w zupełności na wiatrówkę, by przy grilu postrzelać ze znajomymi do puszek a nawet mniejszych celów, biorąc pod uwagę poprawne działanie wież i trzymanie zera. Dobra mechanika gwarantuje nam radość ze strzelania a nie ciągłe zerowanie lunety.
Optyka z dużą głębią ostrości oraz możliwość dopasowania jej dla osób w okularach czynią ja lunetą uniwersalną.
Minusem jest niezbyt dokładny mil-dot, ale to ma być celownik do rekreacji i lepiej byłoby tutaj zastosować zwykły duplex. W zupełności by wystarczył.
pozdrawiam Tomek

Lunetę do testów udostępniła Firma AroBroń z Elbląga.    Dziękujemy!