AIRGUNS.budu.pl - Kahles Helia CL 3-9x42

Tytułowy celownik był już opisywany, jednak nigdy nie doczekał się stricte własnego wątku z opisem. Czytając w kółko o Deltach i Bushnellach uznałem to za niesprawiedliwe wobec tak rewelacyjnego celownika i postanowiłem popełnić poniższy opis.

Celownik dostajemy w tekturowym pudełku, bez zbędnych, krzykliwych zdobień. Producent najwyraźniej nie przewiduje kuszenia klienta ładnym wyglądem opakowania na półce sklepowej. Takie wrażenie odnoszę patrząc na pudełka Leupoldów i Burrisów.

W pudełku, w przeciwieństwie do wielu celowników, zamiast szmaty mogącej służyć, co najwyżej, jako chusteczka do nosa znajdujemy ściereczkę z mikrofibry. Celownik jest wyposażony w przyzwoite zakrywki typu fil-open.

Obiekt okazuje się całkiem kompaktowy. Lekki: 400 gr., i krótki 307 mm.

Na dość dużym okularze znajdują się gumowane pierścienie do regulacji powiększenia (3-9x) i korekcji dioptrycznej (+2/-3,5 dpt). Regulacja odbywa się z rozsądnym oporem, bez zgrzytów i innych dolegliwości. Pole widzenia to 11,2m/100m dla powiększenia x3 i 3,9m/100m dla powiększenia x9. Odstęp okularu od oka to 9cm.

Po zdjęciu uszczelnianych o-ringiem zakrywek dobieramy się do regulacji. Pokrętła są wyskalowane w systemie metrycznym: 1 klik to 1cm/100m. Do dyspozycji mamy zakres regulacji 1,6m/100m. Niskie pokrętła regulujemy za pomocą wypustka, z dość dużym, powtarzalnym oporem. Kliku metalicznego brak, jest cichy i "miękki" odgłos.

Kahles został wyposażony w boczną regulację paralaksy od 30 yardów. Pokrętło działa lekko i przyjemnie.

W celowniku zastosowano prostą siatkę typu duplex. Siatka nie jest zbyt gruba, jednocześnie nie na tyle cienka aby ginęła na ciemnym tle. Cienka sekcja zajmuje 1,70 m/100m dla powiększenia x3 i 0,60 m/100m dla powiększenia x9.

Zdjęć przedstawiających widziany obraz nie będzie. Nie mam ani sprzętu ani umiejętności, aby wykonać fotki odwzorowujące rzeczywistość.

Wrażenia:
- głębia ostrości: bardzo duża. Nastawa obiektywu na 30y pozwala ostro widzieć cały zakres HFT. Bez kompromisów, mrużenia oczu, patrzenia z ukosa itd. Jak ktoś mierzy dystans do celu oceniając nieostrość obrazu będzie zawiedziony.
- błąd paralaksy: znikomy, praktycznie niezauważalny.
- obraz: stonowane kolory, na pewno nie jaskrawy i nierozjaśniony, nie męczy wzroku. Nie ma mowy o żadnych zniekształceniach, super rozdzielczość. Pod względem ilości szczegółów możliwych do zaobserwowania wypadł lepiej od Zeissa Conquesta, przez którego zerkałem jednocześnie i obserwowałem fakturę muru ze zdjęcia pokazującego krzyż. Ciekawostka: patrząc przez celownik w domu, spojrzałem (pow. x3) na stojące około 8 metrów ode mnie zdjęcie za szklaną szybką i zobaczyłem... odcisk palca na szybce. Zdziwiony poszedłem po inne celowniki, które akurat u mnie leżą, niestety odcisk nie był widoczny w żadnym innym celowniku, nawet tych z AO od 7y i zogniskowanych na cel.